kwiecień

Strażnik Kościoła – to człowiek budowania wspólnoty
„Nie jest dobrze, żeby mężczyzna /człowiek/ był sam” /Rdz 2,18/.
„Każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami” /Rz 12,5/.
Pan Bóg złożył w człowieku specyficzne aspekty własnej doskonałości, których nie udzielił innym stworzeniom. Każdego z nas uczynił jednym i niepowtarzalnym, tak żebyśmy potrzebowali siebie nawzajem i zależeli od siebie oraz byśmy wspólnie cieszyli się wszystkimi Jego darami.
Potrzeba wspólnoty – /małżeńskiej, rodzinnej, parafialnej, koleżeńskiej itp wypływa z naszej natury. Każdy człowiek powołany jest do tego, by tworzyć i budować wspólnotę, bo w niej znajduje siłę i oparcie w swoim życiu.
Do czego nam wspólnota? – Potrzebujemy wspólnoty, aby móc obdarowywać się nawzajem darem z siebie.
W pracy nad sobą niezwykle ważnym jest, abyśmy uświadomili sobie prawdę, że aby doświadczyć Boga trzeba najpierw przeżyć wspólnotę z innymi ludźmi.
Błogosławieni męczennicy podlascy są świadkami tego, że budując wspólnotę miłości – bractwo – mieli siłę do przeciwstawienia się siłom zła, które chciały dokonać podziału, rozłamu między ludźmi.
Budując wspólnotę – tworząc bractwo – każdy członek musi uświadomić sobie, że o wspólnotę trzeba dbać – troszczyć się.
Chcąc istnieć jako osoba, każdy człowiek musi mieć dla kogo istnieć. Musi znaleźć się ktoś, kto będzie chciał istnieć dla niego.
Bycie osobą oznacza pozostawanie w kontakcie z innymi osobami, budowanie z nimi relacji, otwieranie się na ich potrzeby, bycie dla nich.
Dzisiaj jesteśmy świadkami rozpadania się wielu grup i wspólnot, które do niedawna wydawały się bardzo trwałe. Dzisiejszy człowiek jest mocno nastawiony na realizację swoich osobistych celów i w momencie gdy orientuje się że przynależąc do danej gruby, jego cele stają się nieosiągalne, często postanawia z niej zrezygnować.
Dziś potrzeba na nowo odkrywać wartość wspólnoty kościoła, która ukazuje się nam w strukturach wspólnot rodzinnych, parafialnej diecezjalnych…
By to odkryć trzeba uświadomić sobie że życie w jakiejkolwiek wspólnocie, wymaga poznania zasad jej funkcjonowania; szukania w niej dla siebie konkretnego miejsca, tak by wykształciły się w nas potrzeby, odpowiedzialności za nią, troski o nią i przynależności do niej.
Formując się Strażnik Kościoła zwraca uwagę, odkrywa i buduje najpierw wspólnotę swojego ducha, następnie zwraca uwagę i stara się tworzyć wspólnotę małżeńską i rodzinną, by w należny sobie sposób odkryć wartość tworzenia wspólnoty kościoła, w którą został włączony i o której chce świadczyć swoim życiem i byciem w niej i dla niej.
Ważne zatem jest, by dom rodzinny stawał się miejscem, gdzie można być prawdziwie sobą, gdzie panuje spokój i miłość. Jest tak zawsze, gdy każdy członek rodziny troszczy się i zabiega o wspólnotę – o to by żyć wspólnie, by dzielić ze sobą radości, sukcesy, obowiązki, trudy, niepowodzenia i smutki.
Codziennym zadaniem każdego człowieka jest budowanie pielęgnowanie i troska o każdą relację. W tej relacji każdemu powinniśmy okazywać szacunek i miłość – bez względu na wiek czy zasługi, bowiem rodzina to Boży pomysł na bliskość osób i naturalne budowanie więzi wspólnoty.
Mając uformowaną wspólnotę swojego serca, oraz troszcząc się o wspólnotę małżeństwa i rodziny wówczas możemy odkryć wyjątkową wspólnotę, którą budujemy od przyjęcia sakramentu Chrztu. wspólnotę Kościoła katolickiego. Każdy ochrzczony musi mieć świadomość, że dzięki tej łasce włączenia we wspólnotę kościoła tę wspólnotę tworzy.
Budowanie wspólnoty kościoła /parafia, diecezja…/ dokonuje się duchowe dobro człowieka – przez głoszenie /świadectwo/ Dobrej Nowiny. Kościół w prostej formie przypomina nam kierunek i zasadę tego działania. /tzw. uczynki miłosierne względem duszy/.
Uczynki te nie są czymś nadzwyczajnym, ale przyczyniają się do mocnego budowania więzi i przynależności do tego co tworzymy i w czym stajemy się apostołami.
Troska o wspólnotę kościoła to także modlitwa. Każdego dnia powinniśmy zgodnie ze zobowiązaniem odmawiać modlitwę Bractwa – w ten sposób dokonuje się budowanie właściwej i mocnej wspólnoty braci, którzy umacniają się w wierze. Odkrywając wspólnotę jaką tworzymy w strukturach Bractwa Strażnicy Kościoła wspieramy sie nawzajem modlitwą, szczególnie tych, którzy nie radzą sobie z doświadczeniami życia i potrzebują naszej bliskości i pomocy. Taki dar wyzwala w nas świadomość bycia odpowiedzialnym i zatroskanym o każdego współbrata i jego zbawienie. Warto więc podczas spotkań formacyjnych dostrzegać ludzi, współbraci, którzy potrzebują naszej szczerej modlitwy w doświadczeniach, które przeżywają i taką modlitwę inicjować. /jak nie we wspólnocie to przede wszystkim indywidualnie/
Trzecim wymiarem życia wspólnoty jest nasza codzienność.
Każdy zatroskany o wspólnotę kościoła powinien uświadomić sobie wielką troskę o budowanie wspólnoty także w wymiarze, który widzimy i z którego korzystamy.
Zewnętrznym świadectwem i wyrazem troski o wspólnotę jest dobro materialne, które pomaga nam w tym wymiarze ludzkim dostrzec dobrze działającą wspólnotę.
Troska o potrzeby Kościoła istniała już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. Dziś konieczne jest otwieranie się na potrzeby wspólnoty parafialnej i diecezjalnej.
W trosce o sprawy materialne zawiera się wspaniała praktyka Kościoła starożytnego nakazująca przynosić na Mszę św. zwyczajne dary, z których część przeznaczano jako materię Eucharystii, a pozostałe rozdzielano potrzebującym. W chrześcijańskiej praktyce życia znane są uczynki miłosierne co do ciała. Jest to zadanie a wręcz obowiązek troski wypływającej o drugiego człowieka. Zaangażowanie swoich zdolności, możliwości, poświęconego czasu i materialnego daru jest spoiwem, które bardzo mocno wpisuje się w tworzenie czytelnego wizerunku prawidłowo funkcjonującej wspólnoty w Kościele.
Katechizm Kościoła Katolickiego podaje: „Wierni są zobowiązani dbać o potrzeby Kościoła”. Każdy zatem tworzący wspólnotę wspólnot – parafię – ma to czynić według swoich możliwości, bowiem poświęcenie czegoś z siebie dla drugiego człowieka i podzielenie sie dobrem we wspólnocie którą tworzy i z którą się identyfikuje jest najlepszym świadectwem właściwego pojęcia i troski o dobro wspólne, w które się człowiek włącza i które buduje.